po prostu dla Mamy :)
Co roku, co święto i takie tam okazje jestem spóźniona i na takie okazje jak Dzień Matki nie wyrabiam się z uszyciem podarku. W tym roku się udało. Mama nr jeden dostała prezent tydzień wcześniej. Również komplet kuchenny który pokazywałam tutaj. Mama nr dwa również została obdarowana kuchennym przydasiem, jednak tym razem postawiłam na fartuch + rękawice.
Guziczek pełni tylko funkcję ozdobną. Taka kropeczka nad i :)
fartuch |
Miałam tutaj problem z szerokością tkaniny a właściwie jej brakiem. Fartuszek został poszerzony czerwoną tkaniną. Po raz kolejny stwierdzam, że problemy tkaninowe wyzwalają kreatywność i skutkują lepszym projektem niż się zakładało :)
Też macie takie zdanie ??
Ozdobienie gładkiej tkaniny prostym wzorkiem dodało uroku tasiemką.
Do kompletu rękawice kuchenne. O wypełnieniach do rękawic już pisałam (najbardziej odporna na ciepło jest watolina z folią) ale tym razem postawiłam za wkład do pachworku. Mam nadziej, że tez się sprawdzi chociaż do tanich nie należał (19,00 zł / 1mb)
A wy co wszywacie do rękawic i podkładek ? Jestem bardzo ciekawa.
Dodam, że u mnie muszą to być nie tylko do ozdoby kuchni ale też rzeczy użytkowe.
Dodam, że u mnie muszą to być nie tylko do ozdoby kuchni ale też rzeczy użytkowe.
Nienawidzę wszywać tej lamówki w rękawicach ale z moją Elną z możliwością pozycjonowania igły "na dole" i wolnego szycia jest dużo łatwiej i zadanie można wykonać precyzyjniej.
Sesja w kuchni :)
A to już wykończenie łączenia tkaniny. Chyba zwykłego owerloka bym tu nie przeżyła. W ruch poszła lamówka.
Pasek! Czy jest to dla Was estetycznie połączenie ?
Bardzo się cieszę, że mój ostatni post wzbudził tyle emocji :)
Dziękuję, za długie wypowiedzi w komentarzach.
To też spowodowało, że zaczęłam się zastanawiać nad jakąś zabawą u mnie na Fun Page-u z fajną, przydatną nagrodą. Chcecie ?? Macie ochotę ?
Pozdrawiam i zapraszam częściej :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw kilka słów...